środa, 26 lutego 2014

Siedem.

Wiesz, to trochę nonsens, ten świat, ci ludzie. Chciałabym uciec. Znowu być przy tobie. Chciałabym wyrzucić z siebie negatyw i zobaczyć światło za tą czarną, gęstą mgłą. Zaczynam się nią dusić, powoli brakuje mi tlenu, brakuje mi światła.
Kochałeś kiedyś tak mocno, że ledwo mogłeś oddychać, że czułeś jakby tonowa skała cisnęła cię na piersi, sprawiając, że toniesz we własnych uczuciach i zaczynasz się nimi dławić, nie możesz wziąć wdechu, dusisz się i chcesz płakać, ale nie możesz? Wyciągasz rękę, żeby dotknąć ciała przed tobą, ale mimo, że wydaje się być tak blisko, jest ciągle zbyt daleko, uchyla się i rozpływa we mgle?
Chciałam dziś pokochać życie, a samotność pokochała mnie, zamknęła w klatce i nie chce wypuścić.
Boję się, zabierz mnie stąd, proszę...
Muszę teraz uważać, żeby nie zrobić sobie wielkiej krzywdy. Nie chcę zostawić bólu. Ty zostawileś ból...

Type O Negative - Love you to death

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz